[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zrobiło jej się ciepło na sercu, że babka widzi, co się dzieje, ważnie dziewięćdziesiąt sześć łokci płótna, z którego szyje i bierze ją w obronę. Tylko że to niewiele zmieniło, przynaj się potem pościel, bieliznę, męskie koszule, damskie bluzki mniej nie od razu. Beret traktowała synową jak dodatkową i spódnice. Bywa, że gospodyni poprzestaje na siedemdzie- służącą i zdawała się czerpać z tego wiele radości. Po ślubie sięciu dwóch łokciach, w sąsiednich dworach tak robią, ale wcale nie była do Mali lepiej usposobiona. Być może dlate jeśli się uda zrobić dziewięćdziesiąt sześć łokci, to następnej go, że wyczuwała, iż na strychu nowożeńców nie wszystko zimy można w ogóle płótna nie tkać. Przyda się od czasu do jest, jak powinno. Jej wzrok często zatrzymywał się na Jo czasu taka przerwa, a zajęcia i tak zawsze jest pod dostat hanie, który wcale nie wyglądał na szczęśliwego żonkosia. kiem. Z wełny tka się samodział przeznaczony na ubrania. To chyba podsycało nienawiść, którą Beret od początku do Mali wiedziała, że w Stornes Beret odpowiada za tkanie Mali żywiła. Gdyby syn promieniał ze szczęścia, bardziej by zarówno samodziałów, jak i płótna. Zresztą w innych du chyba tolerowała jego żonę. A tak wzrok jej ciemniał, kiedy żych dworach gospodynie też się tym zajmowały. Nikt inny spoglądała na Mali. Nigdy o tym nie wspominała, domyśla nie miał prawa się mieszać. To nie jest praca dla amatorów, ła się chyba jednak, że Mali w jakiś sposób rani jej syna i że 158 159 dzieje się to, kiedy są sami. W obecności innych bowiem Należy więc ratować, co się da, najszybciej, jak to możliwe. Mali nigdy złego słowa mężowi nie powiedziała. Powinni wyruszyć w góry już następnego dnia, niezależnie Jesień przyszła nagle. Któregoś dnia na początku paz- od tego, czy pogoda się poprawi, czy nie. dziernika spadła zawieruchą z gór. Fiord okryła biała mgła, W Stornes ogień buzował w wielkim piecu. Miły zapach a drzewa uginały się do ziemi w porywach wiatru. W jakiejś umytych na niedzielę podłóg i świeżego chleba wypełniał chwili, gdy mgła uniosła się trochę i ukazały się szczyty gór, izbę. Mali wyjęła dzbanek do kawy i poszła do spiżarni po mężczyzni zobaczyli, że na zboczach leży już gruba warstwa ciasto. Kiedy mężczyzni wrócą od Pedera, rodzina zgroma śniegu. I to zanim owce zostały bezpiecznie sprowadzone dzi się przy kawie i zacznie się jeszcze jedno z tych niekoń na dół i umieszczone w zimowych szopach! Sprowadzanie czących się spotkań, których Mali nienawidziła najbardziej. owiec zwykłe odbywało się około dziesiątego pazdziernika, Johan i ojciec będą pewnie rozmawiać o wyprawie po owce, pozostał do tego jeszcze co najmniej tydzień. a ona i Beret zasiądą każda ze swoją robótką w ręce i będą O tej porze roku owce nie chodziły już bardzo wysoko. w milczeniu raz po raz spoglądać na siebie spod oka. Jeśli Kiedy prace na górskich pastwiskach dobiegały końca, przyjdzie babka, a przychodziła często, to Mali z nią poroz mniej więcej w połowie września, owce sprowadzano niżej, mawia. Zbudować mostu między starą i młodą gospodynią pasły się teraz koło letnich obór i trochę powyżej, a najle w Stornes nawet ona nie potrafi, myślała Mali. I nigdy jej piej, żeby trzymały się na halach. Zdarzało się jednak przy się to nie uda, nic bowiem nie wskazuje, by Beret chciała pięknej pogodzie, że owce ponownie wchodziły niebez kiedykolwiek uznać Mali lub cokolwiek, co synowa robi. Jej piecznie wysoko, często aż na górskie pastwiska. Mężczyzni jastrzębi wzrok śledził każdy ruch synowej i większość tego, musieli ich pilnować, dbać, by nie poszły za wysoko, gdzie co robiła, budziło jej niezadowolenie, czemu dawała wyraz mogły paść ofiarą niedzwiedzi i innych dzikich zwierząt. w ostrych słowach, nie przejmując się obecnością innych. Mimo to zdarzało się, że tracili owce, rozszarpywały je Dotychczas Mali udawało się panować nad gniewem, który niedzwiedzie. narastał w niej z dnia na dzień, wiedziała jednak, że prędzej Tego popołudnia w sklepie Pedera było bardzo tłoczno. czy pózniej dojdzie między nimi obiema do obrachunku. Mężczyzni siedzieli na ławach albo stali oparci o ladę. Dym Mali nie należała do osób, które wszystko ścierpią. z fajek wypełniał niewielkie pomieszczenie, a zebrani dysku Johan zmienił się po ślubie. Zawsze był człowiekiem po- towali, kiedy należałoby wyruszyć w góry, żeby zebrać razem rywczym, ale teraz wybuchał gwałtownym gniewem z byle i sprowadzić na dół owce. Praktycznie było jeśli tę pracę powodu. Nigdy też nawet nie dotknął swojej żony w obec wykonywali wspólnie mężczyzni ze wszystkich czterech naj ności innych. W ogóle młodzi prawie się do siebie nie odzy większych dworów. Niektórzy byli zdania, że pogoda może wali. Niekiedy Johan siedział i śledził żonę, ale nic nie mó się zmienić, że nadejdą jeszcze piękne dni. Starsi spluwali wił. Mali wielokrotnie go na tym przyłapała i robiło jej się jednak brunatną śliną i kręcili siwymi głowami. Nikogo nie niedobrze. Miał wtedy jakiś dziwny wzrok, była w nim mie stać na to, by czekać na taką szansę. Jeśli ponownie spadnie szanina desperacji, rozczarowania i czegoś, co przypomina śnieg i będzie go dużo, straty w owcach mogą być ogromne. ło nienawiść. Nikt nie może sobie na to pozwolić. Może się zresztą trafić Mali rozumiała go bardzo dobrze. Domyślała się, że Jo jeszcze większe nieszczęście -jesień przyszła i już zostanie. han jest na najlepszej drodze do załamania, bo chociaż dostał 160 161 tę kobietę, której pożądał jak opętany, to jednak nie otrzy- myślał, że jej się podoba to pożądanie, które widzi w jego wzroku. Chyba wszystkie kobiety lubią, kiedy mężczyzna mał tego, o czym marzył. W głębi duszy bowiem Johan ma rzył o miłości, chociaż marzył w jakiś swój niezdarny spo- ich pożąda? W każdym razie tak słyszał. Czekał na życie z nią. %7łeby wszystkim, którzy przez la sób. Mali była wszystkim, czego na tym świecie pragnął, ta chichotali za jego plecami, pokazać, że mimo wszystko i wierzył, że będzie szczęśliwy tylko dlatego, że ona zostanie jest mężczyzną i potrafi postępować z kobietami. Okazało jego żoną, wierzył, że wszystko się ułoży, gdy tylko wezmą
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmew.pev.pl
|