[ Pobierz całość w formacie PDF ]

na swe zgaśniecie czy przeniesienie. A cóż pozostaje, aż ten czas
nadejdzie? Cóżby innego jak nie czcić i uwielbiać bogów, dobrze czynić
ludziom, znosić ich lub trzymać się od nich z dala. I pamiętać o tym, że
wszystko, co jest poza granicami twej istoty fizycznej i duchowej, ani do
ciebie nie należy, ani od ciebie nie zależy.
34. Zawsze masz możność żyć szczęśliwie, jeśli pójdziesz dobrą drogą i
zechcesz dobrze myśleć i czynić. Dwie są bowiem cechy wspólne duszy
boga i człowieka, i wszelkiego stworzenia obdarzonego rozumem. A te są,
że nie ulega przeszkodzie z niczyjej strony, i to, że znajduje dobro w
usposobieniu i działaniu pełnym sprawiedliwości i że na tym poprzestaje w
swym dążeniu.
35. Jeżeli to nie jest ani moją przewrotnością, ani skutkiem mej
przewrotności, ani nie przynosi szkody społeczeństwu, czemuż się tym
niepokoję? A jakaż w tym szkoda społeczna?
36. Nie daj się unosić wyobrażeniu aż do ostateczności, lecz śpiesz z
pomocą stosownie do sił swoich i potrzeby, chociażbyś szkodę ponosił w
rzeczach obojętnych, byłeś tego nie uważał za szkodę istotną. Jest to
bowiem zła nawy czka. Ale jak starzec, który odchodząc od wychowanka
swego, żądał zwrotu bąka, chociaż pamiętał, że to bąk- tak więc i tu
postąp. A gdyś wystąpił na mównicy, człowiecze, czyś zapomniał, co to
było?- Tak, ale dla nich to sprawy bardzo ważne.- Czyż dlatego i ty
miałbyś być głupcem?
37. Ja, gdziekolwiek pozostawiony, szczęśliwym byłem zawsze
człowiekiem. A szczęśliwy- to ten, kto los szczęśliwy sam sobie
przygotował. A szczęśliwy los- to dobre drgnienie duszy, dobre skłonności,
dobre czyny.
KSIGA SZÓSTA
1. Istota wszechświata jest podatna i łatwo daje się kształtować. A rozum,
który nią kieruje, nie ma w sobie samym żadnego powodu do robienia
złego. Albowiem nie tkwi w nim przewrotność ani on w niczym nikogo nie
krzywdzi i nic też z jego strony nie doznaje urazy. Wszystko zaś dzieje się
i uskutecznia po jego myśli.
2. Niech ci to nie sprawia różnicy, czy na mrozie lub upale spełniasz swój
obowiązek ani czy śpiący, czy dostatecznie wyspany, ani czy cię ganią, czy
chwalą, ani czy na śmierć się narażasz lub na coś innego. Jednym bowiem
z działań życiowych jest i to, stosownie do którego umieramy. Korzystne
więc jest i do tego przysposobić terazniejszość.
3. Patrz w głąb rzeczy. A żadnej sprawy ani jakość właściwa, ani wartość
niech nie uchodzi twej uwagi.
4. Wszystkie rzeczy zmysłowe wnet ulegają zmianie i albo znikną dymem,
jeżeli materia jest jednolita, albo rozprószą się pyłem.
5. Rozum rzÄ…dzÄ…cy wie, w jakim jest stosunku do innych rzeczy i co robi
za pośrednictwem jakiego tworzywa.
6. Najlepszym sposobem obrony jest nie odpłacać pięknym za nadobne.
7. Niech ci to jedno radość sprawia i będzie ostoją: od pracy społecznej iść
ku pracy społecznej, z myślą o bogu.
8. Wola w człowieku jest to to, co siebie samo do działania pobudza i sobą
kieruje, i samo siebie takim czyni, jakim być chce, i sprawia, że każde
zdarzenie takim mu siÄ™ przedstawia, jakim ono chce.
9. Stosownie do natury wszechrzeczy każda sprawa poszczególna
dochodzi do skutku, a nie stosownie do jakiejÅ› innej natury, czy od
zewnątrz ją otaczającej, czy od wnętrza otulającej, czy zupełnie od niej
oddzielonej.
10. Albo wir rzeczy splecionych z sobą wzajemnie, a wnet rozprószonych,
albo jedność i ład, i opatrzność. Jeżeli więc przyjmę pierwsze, to po cóż
pragnę kołatać się w bezładnym takim chaosie i wirze? Cóż innego może
mię obchodzić jak chyba to, że kiedyś stanę się ziemią? Dlaczegóż się
niepokoję? Przyjdzie na mnie chwila przemiany w pył, cokolwiek bym
robił. A jeżeli drugie jest prawdą, oddaję cześć i stoję mocno przy rządcy
świata, i ufam.
11. Gdyby cię okoliczności zmusiły do uniesienia się w duszy, natychmiast
wejdz w siebie i nie wychodz ponad konieczność poza granicę taktu. Tym
silniej bowiem będziesz panem pogody ducha, gdy stale ku niej będziesz
powracał.
12. Gdybyś miał równocześnie macochę i matkę, to ową otaczałbyś
szacunkiem, a przecież stale chroniłbyś się pod opiekę matki. A tym ci jest
teraz pałac cesarski i filozofia. A więc często nią się zajmuj i przy niej
używaj spoczynku, przez nią bowiem i stosunki ówdzie wydają ci się
znośne, i ty w nich znośnym.
13. Jak przy mięsie i podobnych potrawach wyobrażać sobie trzeba, że to
jest trup ryby, tamto trup ptaka albo świni albo że falern* to sok
wyciśnięty z grona, a purpurowa szata to włosy jagnięcia zanurzone w
krwi skorupiaka, a obcowanie cielesne to tarcie wnętrzności i wydzielenie
śluzu połączone ze spazmem- jak więc te wyobrażenia trafiają w samo
sedno tych spraw i odkrywają ich istotę, tak że treść istotna staje się
jasna, tak należy czynić przez całe życie. Przy wyobrażeniach rzeczy z
pozoru nawet bardzo godnych zaufania należy je obnażyć i popatrzyć na
ich marnotę, a zedrzeć z nich szych, którym się chlubią. Strasznym jest
bowiem oszustem zaślepienie, a wtedy właśnie najbardziej omamia, gdy ci
się zdaje, że się zajmujesz sprawami niesłychanie ważnymi. Przypomnij
więc sobie, co Krates mówi nawet o Ksenokratesie.
14. Największa część tych rzeczy, które tłum ludzki podziwia, da się
sprowadzić do najpowszechniejszych. Są to przedmioty, które wiążą się w
całość z przyrodzenia lub natury, jak kamienie, drzewo, figi, winna
latorośl, oliwki. Rzeczy zaś cenione przez ludzi nieco bardziej
wykształconych należą do tworów ożywionych duszą, jak na przykład
trzody owiec lub bydła. A cenione przez ludzi jeszcze wykształceńszych
należą do tworów ożywionych duszą rozumną, ale nie ogarniającą jednak
wszechświata, ile raczej zdolną do rzemiosła albo w czymś innym biegłą,
albo po prostu jest to posiadanie tłumu niewolników. Ale kto czci duszę
rozumną, ogarniającą wszechświat i społeczeństwo, o żadną z innych
rzeczy już się nie troszczy. Ponad wszystko duszę własną utrzymuje w
takim stanie, aby była rozumna i społeczna, i czynna, i śpieszyła z pomocą
blizniemu, który do tego samego celu dąży.
15. Jedne rzeczy dążą spiesznie do tego, aby stać się bytem, inne
niebytem. A z tego, co powstaje, już jakaś cząstka znikła. Bieg i
przemiana bez przerwy odnawiają wszechświat, tak jak nieprzerwana kolej
czasu ciągle odnawia bezkresną wieczność. A więc w tej fali kto będzie
otaczał czcią coś z tego, co przepływa, a na czym nogi stale oprzeć nie
można? Tak jakby kto próbował umiłować jednego z przelatujących wróbli,
aż ci on już zniknął z oczu. Zaprawdę i życie każdego człowieka jest czymś [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mew.pev.pl