[ Pobierz całość w formacie PDF ]
coś mu przypominał. Jak wpadłeś na ten pomysł? zapytał. Tam były nałożone na siebie dwa obrazy: widok pustyni i schemat geometrycznej struktury. Wziąłeś na serio ten majak? zapytał Yourcenar. A wy nie? MASZYNA EZZIGORNA wtrącił Barton. Oczywiście Hemery zaczął składać statyw dyspersografu. Jak oni to zrobili, nie mam zielonego pojęcia, ale to jest największy mózg elektronowy, komputer, homeostat czy po prostu MASZYNA jaką kiedykolwiek stworzono na świecie. I ona dotychczas istnieje? zapytał Yourcenar. Taki jest logiczny wniosek potwierdził Hemery. Poza tym już dawniej zwróciłem uwagę na zwiększoną ruchliwość ziaren, ale nie przywiązywałem do tego specjalnego znaczenia. Czasami ucichnie wiatr, a pustynia dalej szeleści przesypującym się piaskiem. Przy okazji sami możecie to zaobserwować. Czyli elementy MASZYNY nie są statyczne? spytał Barton. Jak z tego wynika nie. Ale to tylko świadczy o jej doskonałości. Natan wyobraził sobie biliony krzemowych okruchów wprawionych w ruch, przemieszczających się kurczami piaskowej perystaltyki, okręcających wokół osi, jak mikroskopijne zwierzątka moszczące sobie najwygodniejsze leże, aby odnalezć przynależne każdej komórce miejsce w hierarchii uznanej przez mikrostrukturę materii, od atomów, narastających ciągów molekuł, chromosomów, kryształów, aż po elementy maszyn i żywych organizmów. Jaka musi być komplikacja energetycznego pola, które podporządkowało sobie przestrzeń zwiniętą wokół całego globu, od wnętrza ziemi po stratosferę? Obłędna idea. Jak każdy homeostat również i ta MASZYNA posiada komórki pamięci. Rozbiłem jedną z nich. Hemery wskazał walające się tu i ówdzie kamienie. Sądzisz, że to wszystko Cugnot rozejrzał się dokoła z niemal zabobonnym lękiem to jest ich MASZYNA? Jestem przekonany. Coś mnie zastanawia powiedział białowłosy chudzielec. Dlaczego trafiłeś akurat na to ogniwo pamięci, które zawierało informację dla nas najbardziej przydatną? To nam praktycznie rozwiązuje zagadkę planety. ONA nam podrzuciła zażartował Yourcenar. Hemery spojrzał na niego, potem znowu zwrócił się do młodego mężczyzny. Co w tym dziwnego? zapytał. Teoria prawdopodobieństwa. On ma rację poparł chłopaka Yourcenar. Nie podejmuję się obliczyć prawdopodobieństwa trafienia akurat na tę, a nie inną komórkę pamięci, jeśli jest ich tak wiele. Zatoczył ręką szeroki krąg. Właśnie ta informacja powinna być wszędzie powiedział Hemery. Dlaczego? Dotyczy momentu tuż przed zerwaniem z nią kontaktu przez tych gomów. Innej po prostu nie ma. Pamięć MASZYNY jest pusta. Nie wiemy nic konkretnego na ten temat. Dlatego istnieją hipotezy. Jest jeszcze coś odezwał się Natan. W jaki sposób nasza psychika rozszyfrowała znaczenie informacji kodowanej w nie znanym nam języku? Zwróciliście na to uwagę? To nie musiał być język powiedział Yourcenar lecz suma spostrzeżeń i przemyśleń określonych reakcją zmysłów owego Ezzigoma. Nie chodzi więc o przełamanie leksykalnego kodu informacji, a jedynie o naszą własną interpretację bodzców odbieranych przez zmysły innej istoty. Możliwe, ale tym bardziej wydaje mi się niemożliwe zrozumienie anonsu poprzedzającego przekaz podstawowej treści. Jaki anons? Wszystkiemu dał początek nagłówek: KARTA EZZIGORN STRATEG OSTATNIEJ FAZY wyjaśnił Natan. Co z tego? To nie były słowa należące do Ezzigoma ani replika z jego strony powiedział Natan. A więc nie mogły być również wynikiem sprzężenia naszych zmysłów. Musiały być przekazane na użytek naszej psychiki w ziemskim języku. Bzdura. Spojrzeli po sobie. Daleko w pustyni wiatr zaczął znowu naświstywać cienko, przenikliwie. Słuchajcie! Yourcenar zrobił wielkie oczy, jakby dokonał niezwykłego odkrycia. Oni zbudowali maszynę, lecz według tego zapisu nie zdążyli jej, uruchomić. Zabrakło ostatecznego impulsu. MASZYNA posiada zródła energii. Słońce, pływowe oddziaływanie księżyców, termiczne promieniowanie jądra planety& Lecz nie ma programu. Nie miała powiedział Hemery. Spojrzeli na niego zaskoczeni.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmew.pev.pl
|